wtorek, 17 września 2013

Jesteśmy stworzeni do zmartwychwstań. Tak ja trawa. Odrośniemy nawet wtedy, gdy przejedzie po nas ciężarówka

Ciężki dzień, pogoda pozostawia wiele do życzenia. Od rana pada deszcz, piździ jak cholera. Jakaś masakra, coś tam się chyba na górze poprzestawiało. Jak tak ma wyglądać złota jesień to ja poproszę od razu zimę, zawsze to bliżej do lata :)
Wróciłam niedawno z pracy. Miałam dziś sporo roboty, bo kierowniczka szybciej się urwała i jak zawsze wszystko zostało na mojej głowie, zwroty, zamówienia, kontrola layoutów... no i czarna owca w naszej ekipie - Asia. Pracuje dziewczyna z nami już ponad rok, ale chyba nie można tak do końca nazwać tego pracą. Zawsze trzeba po niej poprawiać i tłumaczyć jej najprostsze rzeczy nawet po kilka razy. Dziwię się, że kierowniczka jeszcze jej nie zwolniła. Nie mam już do niej nerwów. Czasami to aż ciężko się powstrzymać, żeby nie złapać jej za te kudły i solidnie nią potarmosić. Ale cóż, może kiedyś, gdzieś w ciemnej uliczce :) Kilka razy wzięłam ją sobie do biura na rozmowę, przez dwa tygodnie pracowała na najwyższych obrotach, a potem jak zawsze, czyli ni jak. Jedyne co dały te rozmowy, to to, że boi się mnie bardziej niż kierowniczki i jak jestem na zmianie to jest aż nadgorliwa, ale efektów jak się można domyślać nie ma.  Dzisiaj też dała popis, ale nie będę się rozpisywać szkoda na nią klawiatury :)
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż nie jestem pewna co do tej pierwszej

Dziubek ma dzisiaj nockę. Nie lubię sama spać zawsze mam wtedy koszmary, ale znów jak jest to strasznie chrapie i muszę spać w stoperach. Cóż cytując klasyka :"z dwojga złego lepiej w tę stronę" :) 
Przynajmniej będę miała tv na własność, pooglądam sobie jakieś ckliwe romansidło, w sam raz na taką pogodę. 
A teraz marzy mi się dłuuuga kąpiel w bąbelkach, oj po tak męczącym dniu to jak balsam dla duszy, więc nie ma co zwlekać :) pa pa


Są takie piosenki przy których zatykasz uszy i zdjęcia dla których zamykasz oczy. Są też zapachy, których wolisz nie pamiętać oraz usta, dla których zrezygnowałabyś ze świata.
w sam raz na dzisiejszą pogodę, tą za oknem i tą w serduszku :*** Miłej pracy Dziubek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz